Coraz więcej osób chętnie sięga po niekonwencjonalne metody leczenia.
Tak zwana medycyna alternatywna zyskuje grono miłośników, którzy mają dość leczenia antybiotykami. Zalicza się do niej między innymi aromaterapię, akupresurę, ziołolecznictwo oraz apiterapię.
Na czym polega aromaterapia?
Aromaterapia to forma medycyny alternatywnej, która opiera się na olejkach eterycznych. Wpływają one zarówno na nasze funkcjonowanie fizyczne, jak i psychiczne. Olejki można stosować na kilka sposobów. W przypadku aromaterapii stosuje się inhalacje – chodzi o wdychanie przyjemnego zapachu.
Warto jednak dodać, że dostępne są olejki, które z powodzeniem można nakładać na skórę, a nawet spożywać. Olejki różnych roślin mają różne właściwości, co sprawia, że można wykorzystywać je w przypadku rozmaitych dolegliwości. Świetnie niwelują stres na przykład olejek lawendowy), poprawiają nastrój (na przykład ten z jaśminu).
Na czym polega akupunktura?
Ta niekonwencjonalna metoda leczenia wykorzystuje specjalne igły, które wkłuwane są w precyzyjnie wybrane miejsca na ciele. W profesjonalnych gabinetach sięga się po igły jednorazowe, co sprawia, że podczas zabiegu akupunktury nie trzeba obawiać się zakażenia różnymi chorobami. Metoda ta świetnie sprawdza się między innymi w przypadku migreny, chorób kręgosłupa, a także problemów ze stawami.
Czym jest apiterapia?
Ta dziedzina medycyny alternatywnej opiera się na leczeniu rozmaitych dolegliwości poprzez wykorzystanie produktów pszczelich. Sięga ona nie tylko po doskonale znany wszystkim miód, ale również propolis, mleczko pszczele, pyłek kwiatowy, a także pierzgę.